Crime Wave PC

W 1995 roku życie w wielkiej, amerykańskiej metropolii stało się praktycznie niemożliwe. Niezliczona ilość kradzieży, morderstw, gwałtów oraz innych przestępstw wzbudzała przerażenie mieszkańców. Policja już dawno przestała panować nad porządkiem i koncentrowała się tylko i wyłącznie nad ciągłym uzupełnianiem fatalnej statystyki. Jakby tego wszystkiego było mało, Britanny Cole - córka amerykańskiego prezydenta została uprowadzona wprost z dobroczynnego bankietu. W Crime Wave, gracz wcieli się w rolę Lucasa McCabe, samozwańczego bohatera, który za pomocą kilkudziesięciu kilogramów ołowiu zamierza rozbić coraz śmielej poczynającą sobie mafię i tym samym zaprowadzić upragniony spokój na ulicach Nowego Jorku.

Crime Wave to typowa, „chodzona” strzelanina z widokiem z boku, podzielona na kilkanaście dużych etapów. Jedynym zadaniem gracza jest przedrzeć się na koniec planszy, zabijając nadciągających ze wszystkich stron przeciwników. McCabe dysponuje paskiem energii, która zmniejsza się po każdym kontakcie z wrogim pociskiem, a także kilka dodatkowych „żyć”, które przedłużą jego obecność na ziemskim padole po śmierci. Gracz ma do wyboru dwa rodzaje broni – karabin oraz wyrzutnię rakiet. Pierwsza z nich znakomicie nadaje się do kasowania pojedynczych żołnierzy, natomiast druga do niszczenia większych grup przeciwników. Strzał z wyrzutni rakiet demoluje także stojące tu i ówdzie przedmioty, np. beczki, które mogą zwiększyć siłę eksplozji. Amunicja do obu typów uzbrojenia jest limitowana, ale od czasu do czasu możemy ją uzupełnić, zbierając rozrzucone tu i ówdzie bonusy.

Oprawa wizualna nie prezentuje się oszałamiająco, ale może się spodobać. Trochę szwankuje animacja postaci i źle dobrane kolorystycznie tła. Te ostatnie oraz duże piksele sprite’ów sprawiają, że miejscami grafika jest mało czytelna. O wiele lepiej sprawa wygląda w przypadku introdukcji oraz przerywników pomiędzy etapami, które okraszono dużą ilością digitalizowanych zdjęć.

Ostatnia modyfikacja 21 listopada 2014