Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 29 stycznia 2016, 13:10

autor: Adrian Werner

Downwell - wysoko oceniana zręcznościówka roguelike wreszcie na Androidzie

Użytkownicy systemu Android wreszcie doczekali się premiery własnej wersji gry Downwell, czyli zręcznościówki typu roguelike o zaskakująco głębokiej mechanice rozgrywki.

W listopadzie na iOS-ie ukazała się gra Downwell. Ta na pierwszy rzut oka niepozorna zręcznościówka, z grafiką rodem z ZX Spectrum, okazała się jedną z najmilszych niespodzianek zeszłego roku i zebrała cały worek opływających w zachwyty recenzji. Teraz wreszcie również użytkownicy Androida mogą sprawdzić czy produkcja zasługuje na tak dobrą renomę.

Poza wspomnianą już wersją na iOS i wydaną właśnie edycją na Androida, gra dostępna jest także na pecety. Na wszystkich trzech platformach sprzętowych kosztuje ok. 13 złotych i jest to produkcja premium, a więc pozbawiona mikropłatności.

Gra opowiada o przygodzie młodego chłopca, który wskakuje do niekończącej się studni. Po drodze musi unikać przeszkód i pułapek oraz eliminować czyhające na jego życie potwory. Wszystkiego tego dokonuje korzystając z przedziwnych strzelających butów, które służą zarówno do spowalniania tempa spadania, jak i atakowania wrogów. Zabawę urozmaica możliwość wykonywania kombosów oraz konieczność gromadzenia podczas podróży w dół czerwonych kryształów. Pełnią one rolę waluty, którą wykorzystujemy w napotkanych co pewien czas sklepikach, gdzie możemy kupić ulepszenia oraz różne przydatne gadżety.

Mapa jest generowana losowo i nie ma końca, więc wygrana jest w praktyce niemożliwa. Zamiast tego cała zabawa obraca się wokół prób pokonania jak najdłuższych dystansów oraz bicia rekordów własnych oraz tych wypracowanych przez resztę społeczności.

Downwell to pod każdym względem produkcja prosta. Sterowanie jest banalnie łatwe do opanowania, a grafika, poza kilkoma kolorowymi elementami, jest czarnobiała. Mimo to rozgrywka jest szalenie wciągająca i bardzo dobrze zbalansowana. Poziom trudności rośnie powoli, ale nieubłaganie, ale każdy zgon zawsze wynika z naszego własnego błędu i zamiast frustracji wywołuje jedynie chęć spróbowania jeszcze raz.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej