Nowe concept arty z lovecraftiańskiego horroru studia Frogwares
Studio Frogwares wypuściło grafiki koncepcyjne z przygodówki opartej na twórczości H. P. Lovecrafta. Stawia to pod znakiem zapytania doniesienia sprzed kilku miesięcy, że projekt Call of Cthulhu tego dewelopera został przejęty przez zespół Cyanide.
Wiele wskazuje na to, że pomimo utraty możliwości korzystania z nazwy Call of Cthulhu studio Frogwares nie przerwało prac nad grą.
Studio Frogwares opublikowało świeży zestaw artworków z nadchodzącej przygodówki opartej na twórczości Howarda Philipsa Lovecrafta. Jest to o tyle zaskakujące, że w sierpniu pojawiła się informacja, iż projekt Call of Cthulhu (bo taki tytuł nosiła ta gra) został przejęty przez zespół Cyanide. Decyzja ta wynikała z faktu, że jego wydawcą było Focus Home Interactive, podczas gdy Frogwares porzuciło tę firmę na rzecz Big Ben Interactive.
Wiadomość od Frogwares wyraźnie sugeruje, że nie są to materiały z porzuconego projektu - studio ma nad nim wciąż pracować. Pewną wskazówką może być brak wzmianki o tytule Call of Cthulhu. Możliwe więc, że Focus Home Interactive posiada wyłączne prawa do korzystania z tej nazwy i postanowiło ją wykorzystać dla odrębnej produkcji zespołu Cyanide. Natomiast samo Frogwares nie porzuciło swojej gry i po prostu zamierza wypuścić ją pod innym tytułem.
Warto tutaj dodać, że duża część twórczości Lovecrafta należy już do tzw. domeny publicznej, co oznacza, że można z niej korzystać bez żadnych opłat licencyjnych czy innych ograniczeń wynikających z uprawnień posiadaczy autorskich praw majątkowych. Inaczej ma się sprawa w przypadku nazwy Call of Cthulhu, będącej zarejestrowanym znakiem handlowym wydawnictwa Chaosium, które pod tym tytułem wydaje linię stołowych gier fabularnych.
Taki stan prawny powoduje, że firma Focus Home Interactive musiała wykupić od Chaosium licencję na nazwę Call of Cthulhu, ale studio Frogwares wciąż może kontynuować prace nad swoim projektem, o ile tylko zostanie on zatytułowany inaczej. Kreacje Howarda Philipsa Lovecrafta są bowiem regularnie wykorzystywane przez twórców gier i nikt im z tego powodu nie robi żadnych problemów, o ile tylko nie naruszają kilku zastrzeżonych elementów tej twórczości.
Oczywiście, wszystko to stanowi jedynie nasze spekulacje i pewność co do prawdziwego kształtu sytuacji uzyskamy dopiero, gdy usłyszymy konkrety od firm Frogwares, Cyanide i Focus Home Interactive.
