Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 3 października 2015, 09:17

autor: Kamil Zwijacz

Titanfall - w tytuł zagrało 10 milionów osób

W serwisie społecznościowym Twitter Vince Zampella, jeden z założycieli studia Respawn Entertainment, pochwalił się, że strzelankę Titanfall sprawdziło 10 milionów graczy. Nie oznacza to jednak, że tyle samo egzemplarzy się sprzedało.

Vince Zampella, jeden z założycieli studia Respawn Entertainment, pochwalił się na Twitterze, że on i jego ekipa odpowiedzialna za strzelankę Titanfall, świętują przekroczenie 10 milionów. Czego? Niestety nie sprecyzowano, ale mając w pamięci ostatnie dane z listopada 2014 roku mówiące, że w tytuł zagrało 7 milionów osób, można śmiało zakładać, że chodzi właśnie o tę „kategorię”. Krótko pisząc, projekt sprawdziło 10 milionów osób, co naturalnie nie jest równoznaczne ze sprzedażą gry, gdyż jest ona udostępniana za darmo na 48 godzin w ramach okresu testowego na platformie Origin oraz znajduje się w ofercie EA Access. Twardych danych dotyczących sprzedaży niestety nie posiadamy, ale skoro od jakiegoś czasu wiadomo, że doczekamy się kontynuacji, to z pewnością gra poradziła sobie dobrze.

Do mechów w Titanfall wskoczyło 10 milionów graczy. - Titanfall - w tytuł zagrało 10 milionów osób - wiadomość - 2015-10-03
Do mechów w Titanfall wskoczyło 10 milionów graczy.
Titanfall w skrócie:
  • Gatunek: FPS
  • Deweloper: Respawn Entertainment
  • Wydawca: Electronic Arts
  • Platformy sprzętowe: XOne, X360, PC
  • Data premiery: 11 marca 2014 roku (PC i XOne), 8 kwietnia 2014 roku (X360)

Titanfall jest pierwszoosobową strzelanką na konsole Xbox One, Xbox 360 i komputery PC. Produkcja ukazała się w marcu 2014 roku i okazała się całkiem intersującą propozycją dla miłośników sieciowych zmagań. W grze wcielamy się bowiem w zwinnych żołnierzy przyszłości, którzy potrafią biegać po ścianach budynków, używać podwójnego skoku, a przede wszystkim mogą przyzywać na pole walki Tytany, czyli duże roboty bojowe, posiadające większą siłę ognia niż ludzie, ale też mniejszą mobilność.

Oczywiście projekt nie jest pozbawiony wad. Na pierwszy plan wysuwa się brak normalnej kampanii fabularnej, która została zastąpiona sieciowym odpowiednikiem, czyli zwykłymi spotkaniami, przed którymi oglądamy tylko krótkie scenki przerywnikowe. Mimo wszystko tytuł należy uznać za dobry start nowej serii.

O kontynuacji produkcji nie wiemy zbyt wiele, ale ujawniono, że ma to być w pełni multiplatformowy projekt, co można rozumieć, że trafi nie tylko na konsole Microsoftu i PC-ty, ale też na PlayStation 4. Ponadto przy „dwójce” studio zamierza porzucić płatne dodatki z mapami – nowe lokacje mają być darmowe, a za pieniądze kupimy DLC, które nie będą alienować graczy.