Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 3 sierpnia 2015, 11:16

autor: Adrian Werner

Red Game Without A Great Name – zręcznościowa perełka z Krakowa trafiła do App Store

W usłudze App Store zadebiutowała gra Red Game Without A Great Name, czyli wyśmienita mobilna zręcznościówka, którą opracowało krakowskie studio iFun4all.

Krakowskie studio iFun4all wypuściło swoją najnowszą mobilną produkcję, czyli zręcznościówkę Red Game Without A Great Name, którą cechuje śliczna grafika i bardzo wysoki poziom trudności.

Produkcja dostępna jest obecnie wyłącznie w wersji na iOS-a i na razie nie wiemy, czy twórcy mają w planach przeniesienie swojego dzieła także na inne platformy i systemy. Red Game Without A Great Name kosztuje około 12 złotych i jest to gra typu premium. Po zapłaceniu tej kwoty nie pojawiają się więc żadne mikropłatności.

Akcja gry przenosi nas do niegościnnego steampunkowego uniwersum. W miejscu tym nie wymyślono jeszcze błyskawicznych metod długodystansowej komunikacji, dlatego wszyscy wciąż muszą korzystać z usług tradycyjnej poczty. Aby ułatwić stosowanie tej metody opracowano specjalne mechaniczne ptaki, które zastąpiły mało wytrzymałe gołębie pocztowe. Zadaniem gracza jest kierowanie takim właśnie mechanicznym posłańcem podczas transportowania przez niego listów przez pełne niebezpieczeństw trasy.

Red Game Without a Great Name łączy mechanizmy dwuwymiarowej zręcznościówki z lekkimi elementami logicznymi. W trakcie kampanii musimy dostarczyć sześćdziesiąt listów. Nie będzie to łatwe, gdyż po drodze czyhają na nas liczne pułapki i przeszkody, w tym druty kolczaste, ostre ramiona młynów czy stojące nam na drodze kolce. Ptak automatycznie leci w wybranym przez siebie kierunku, na co nie mamy żadnego wpływu. Do nas należy za to aktywacja mocy teleportacji oraz wskazywanie celu podróży tą metodą. Opracowano to tak, że często musimy w szaleńczym tempie wykorzystywać tę umiejętność, tak aby kontrować ruchy posłańca i pozwolić mu uniknąć śmierci.

Podczas misji możemy także zbierać trzy typy bonusów aktywujących pomocne moce specjalne. Ponadto po poziomach porozrzucano 180 kół zębatych i zgromadzenie ich wszystkich jest dodatkowym zadaniem dla najbardziej ambitnych graczy. Nawet bez tego jednak nikt nie powinien narzekać na brak wyzwań. Gra jest bowiem bardzo trudna i ginie się w niej praktycznie co chwile. Ma jednak w sobie to coś, co sprawia, że po każdym zgonie zagryza się zęby i próbuje jeszcze raz.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej