Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 10 lutego 2015, 15:24

autor: Adrian Werner

Darkest Dungeon – powstanie mobilna wersja hardcorowego RPG-a

Studio Red Hook ujawniło, że ma w planach mobilną wersję Darkest Dungeon, czyli obiecującego RPG-a, który kładzie nacisk na powolną degradację psychiczną bohaterów eksplorujących ponure lochy.

Jedną z najbardziej obiecujących pecetowych gier niezależnych tego roku wydaje się być RPG Darkest Dungeon. Okazuje się, że twórcy tego projektu, czyli ludzie ze studia Red Hook, mają w planach wersję mobilną.

Ujawnienie tego faktu odbyło się w całkiem zabawny sposób. Soren Johnson (główny projektant Sid Meier’s Civilization IV) kupił wczesną wersję Darkest Dungeon w ramach usługi Steam Early Access i tak mu się ona spodobała, że na Twitterze stwierdził, że gra byłaby idealną produkcją mobilną. W odpowiedzi jeden z założycieli Red Hook zdradził, że w planach rzeczywiście jest konwersja na iOS. „Bardzo chcielibyśmy ją zrobić” dodał i jednocześnie stwierdził, że w zasadzie jego zespół nieświadomie opracował interfejs świetnie nadający się do ekranów dotykowych.

Na razie całe studio koncentruje się na ukończeniu wydania pecetowego gry. Prace nad mobilnym Darkest Dungeon będą mogły ruszyć pełną parą dopiero po premierze edycji komputerowej. Na razie nie wiemy więc, kiedy projekt zawita na iOS, ani czy twórcy rozważają także przeniesienie swojego dzieła na Androida.

Darkest Dungeon powstaje jako morderczo trudna gra RPG, w której obejmujemy dowództwo nad grupą śmiałków eksplorujących ponure lochy wypełnione plugawymi koszmarami. Tym, co odróżnia produkcję od innych przedstawicieli tego gatunku jest położenie dużego nacisku na aspekt psychologiczny. Nasi podwładni nie są bowiem maszynami i ich zachowaniem rządzi specjalny system symulujący stany emocjonalne. Stres związany z przebijaniem się przez pełne potworów lochy ma bardzo negatywne skutki, które odbijają się na ich psychice co może skończyć się powstaniem u postaci fobii lub nawet postradaniem przez nie zmysłów.

Jednocześnie każdy członek drużyny jest odrębną osobowością i inaczej reaguje na różne wydarzenia. Przykładowo, natknięcie na zmasakrowane zwłoki wywoła lęk o włóczykija, ale za to u krzyżowca wzmocni jedynie przekonanie o słuszności misji. Pomiędzy wyprawami możemy wpadać do miasteczka, gdzie wizyty w karczmie lub domu uciech pozwalają odstresować się bohaterom. Walka rozgrywana jest w systemie turowym, a podczas starć kluczową rolę odgrywa właściwe stosowanie formacji.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej