Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 4 listopada 2014, 14:16

autor: Adrian Werner

Zero Age, Banner Saga, The Silent Age i inne – przegląd najlepszych gier października na iOS

Przed Wami omówienie najlepszych produkcji, jakie ukazały się w minionym miesiącu na urządzeniach mobilnych z systemem iOS. Znajdziecie wśród nich m.in. grę logiczna Zero Age, RPG-i Banner Saga oraz Dragon Quest II, wyścigi Reckless Racing 3 czy przygodówkę The Silent Age.

Witamy w kolejnym wydaniu naszego cyklu przybliżającego najlepsze produkcje, jakie ukazały się w minionym miesiącu na urządzeniach mobilnych z systemem iOS.

Zero Age

Listę otwiera śliczna gra logiczna Zero Age. Wcielamy się w niej w małego maga próbującego przedrzeć się przez surrealistyczne miasto mające postać zawieszonych w powietrzu kamiennych struktur. Cała zabawa polega na manipulowaniu elementami otoczenia w celu utworzenia bezpiecznej drogi do celu. Zasady rozgrywki są proste do zrozumienia, ale same łamigłówki potrafią być trudne i wymagają dobrej wyobraźni przestrzennej – jednocześnie ich rozwiązywanie daje sporą satysfakcję. Do tego gra oferuje świetną oprawę audiowizualną. Grafika wykonana została w atrakcyjnym, minimalistycznym stylu, a za podkład muzyczny służą przerobione utwory rosyjskiego kompozytora Siergieja Rachmaninowa.

Banner Saga

W minionym miesiącu doczekaliśmy się także premiery mobilnej wersji Banner Saga. To przepiękne turowe RPG opowiadające o karawanie wikingów próbujących uciec przed zagładą własnego świata. Produkcja oferuje rozbudowany system walki, świetne wykonanie i wspaniale poprowadzoną fabułę, zmuszającą nas do regularnego podejmowania trudnych decyzji. Produkcja zadebiutowała na pecetach, ale konwersji nie można niczego zarzucić i całość świetnie sprawdza się na ekranach dotykowych. W sumie otrzymaliśmy prawdziwy majstersztyk, w który powinien zagrać każdy fan gatunku.

Reckless Racing 3

Miłośnikom gier wyścigowych warto polecić Reckless Racing 3. To już sprawdzona marka i jej najnowsza odsłona dumnie kontynuuje tradycje poprzedniczek. Produkcja za nic ma jakikolwiek realizm i zamiast tego stawia na maksymalnie dynamiczne oraz efektowne zawody, które obserwujemy z lotu ptaka. Autorzy opracowali zestaw bardzo dobrze zaprojektowanych tras, potrafiących solidnie przetestować umiejętności wykonywania kontrolowanych wślizgów, a dopracowany system sterowania sprawia, że przeprowadzenie niebezpiecznych manewrów daje dużo frajdy. Jednym, czego naprawdę brakuje w tym tytule jest tryb multiplayer.

Puzzle to the Center of the Earth

Studio Foursaken Media nie ma w zwyczaju zawodzić oczekiwań i zespół ponownie udowodnił swoją klasę wydając Puzzle to the Center of the Earth. Jest to ciekawe połączenie platformówki z grą logiczną typu match-3. Kontrolujemy górnika i naszym zadaniem jest docieranie na sam dół każdej planszy. Jednocześnie mapy w większości składają się z kolorowych klocków, które możemy łączyć w zestawy minimum trzech i tym samym torować sobie drogę. Ten nietypowy pomysł przekuto w wciągającą produkcję, która potrafi dostarczyć dużo dobrej zabawy.

Dragon Quest II

W zeszłym miesiącu doczekaliśmy się również mobilnej wersji klasycznego japońskiego RPG-a Dragon Quest II. Pod względem graficznym produkcja oczywiście mocno odstaje od współczesnych standardów, ale jeśli chodzi o rozgrywkę, to nie ma się czego wstydzić w porównaniu z dzisiejszymi przedstawicielami gatunku. Produkcja zawiera rozbudowany świat, kilkadziesiąt godzin kampanii, dopracowany system walki oraz ciekawą mechanikę rozwoju postaci. To tytuł kultowy, ale na szczęście ma do zaoferowania coś więcej niż tylko nostalgię.

Splot

Z kolei fanom platformówek polecamy grę Splot, którą opracowało znane z serii Trine studio Frozenbyte. Produkcja oferuje ciekawe odejście od standardów platformówkowych poprzez wprowadzenie elementu wyścigowego – na każdej planszy musimy dotrzeć do kompanów zanim zrobi to czarny charakter. Projekt nie opiera się jednak wyłącznie na tym pomyśle. Zamiast tego autorzy zadbali o odpowiednie dopracowanie wszystkich innych elementów składowych gry, takich jak czułe sterowanie, zróżnicowane plansze i atrakcyjna oprawa graficzna.

The Silent Age

W październiku doczekaliśmy się także premiery drugiego epizodu przygodówki The Silent Age. Opowiada ona o losach sprzątacza z lat 70. ubiegłego wieku, który otrzymuje wiadomość z przyszłości i musi zmienić bieg historii, aby zapobiec apokalipsie. To jedna z najlepszych produkcji z tego gatunku od dłuższego czasu. Mamy tutaj wciągającą fabułę, z budzącym sympatię bohaterem i sporą dawką dobrego humoru, całkiem trudne, ale logiczne zagadki i atrakcyjną oprawę graficzną. Epizod numer dwa kończy całą historię. Warto zainteresować się tym tytułem, zwłaszcza, że pierwszy odcinek starcza na kilka godzin zabawy i jest stuprocentowo darmowy, a zapłacić trzeba dopiero za epizod numer dwa odblokowując go poprzez jednorazową mikropłatność.

Spirits of Spring

Ostatnią pozycją na naszej liście jest Spirits of Spring. To przygodowa gra akcji, w której wcielamy się w młodego szamana posiadającego moc kontrolowania duchów lasu. Musi on zmierzyć się z armią kruków, które zaczęły kraść magiczne drzewa chroniące świat przed nadejściem wiecznej zimy. Zabawa sprowadza się głównie do eksplorowania lokacji i rozwiązywania zagadek. Łamigłówki są całkiem pomysłowe, ale największą zaletą projektu jest fabuła. Pod płaszczykiem fantastycznej historii opowiada ona o rzeczywistych problemach dzieci i robi to w sposób, który na długo zapada w pamięci.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej