Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 17 września 2013, 12:26

autor: Łukasz Szliselman

Pierwsze Grand Theft Auto było na granicy skasowania – trudne początki serii

Twórcy pierwszego Grand Theft Auto wyznali, że prace nad grą przez długi czas nie przebiegały pomyślnie. W obliczu braku doświadczenia, ambitna koncepcja studia DMA Design niejednokrotnie niemal trafiła do kosza.

Fani cyklu Grand Theft Auto rozpoczynają dziś wielogodzinną przygodę z „piątką”. Między kolejnymi rabunkami warto przypomnieć sobie dawne czasy, gdy seria rodziła się w bólach. Kilku deweloperów z byłego studia DMA Design (dzisiejsze Rockstar North) podzieliło się z serwisem The Guardian wspomnieniami z prac nad pierwszą częścią cyklu.

Narodziny Grand Theft Auto były wyjątkowo trudne

Grand Theft Auto z 1997 roku nie zapowiadało się na hit. Choć rewolucyjna w założeniach – GTA miało być pionierem, jeśli chodzi o produkcje z otwartym światem – przez długi czas gra nie trzymała się kupy zarówno pod względem technicznym, jak i fabularnym. W tamtym okresie szkockie studio DMA Design składało się z grupki dwudziestoparoletnich, niedoświadczonych zapaleńców, z których tylko jeden miał na swoim koncie wydaną grę wideo. Gary Penn, który dołączył do zespołu w trakcie prac nad pierwszym GTA, wspomina:

Od początku gra wyglądała topornie i tak samo było później. Gdy dołączyłem do prac, to wciąż był niestabilny i niegrywalny bałagan. (…) Scenarzyści jechali w jedną stronę, a projektanci poziomów w drugą, ale nie spotykali się pośrodku.

Tak to się wszystko zaczęło

Projekt wielokrotnie stał na granicy skasowania. Zespołowi deweloperskiemu nie udawało się sprostać wyznaczonym odgórnie celom. Jak wyznają, na każdym spotkaniu z szefostwem musieli zaciekle walczyć o życie swojego „dziecka”. Niewiele zabrakło, by legenda nigdy się nie narodziła. Penn dodaje:

To było jak przybijanie galaretki do kotka. Wreszcie trzyma go już wystarczająco dużo rąk, ale niech nikt się nie rusza, bo to się zaraz rozleci. Tak się czuliśmy na końcu. Myśleliśmy: „trzeba to teraz wypuścić, bo inaczej znowu się posypie i będzie po ptakach.”

Grand Theft Auto w końcu wydano na PlayStation, a później na PC, ale nie oznaczało to końca kłopotów. Tytuł wzbudzał liczne kontrowersje ze względu na treść. W czasach, gdy gry wideo były postrzegane jako rozrywka dla dzieci, produkcja o przestępcy strzelającym do policjantów i cywili była czymś szokującym. Chciano nawet zakazać sprzedaży Grand Theft Auto. Jednak efekt tych działań okazał się zgoła odwrotny – gra zyskała ogromny rozgłos.

Do dziś cykl Grand Theft Auto doczekał się siedmiu dużych odsłon, które łącznie sprzedały się w liczbie przekraczającej 100 milionów kopii. Najnowsza część rozpoczyna właśnie podbój konsol PlayStation 3 i Xboksa 360, a oceny zachodnich mediów są jednoznaczne – Grand Theft Auto V niemal na pewno okaże się grą roku.