Arma III z własną wersją DayZ

Arma III doczekała się portu najpopularniejszego moda do swojej poprzedniczki. Fani wzięli na warsztat DayZ i dostosowali go do możliwości nowszego silnika, dając światu Zoombies.

Bez współpracy z towarzyszami broni przetrwanie na polu bitwy Arma III jest niemożliwe.

Trzecia odsłona militarnego shootera czeskiego studia Bohemia Interactive otrzymała własną wersję moda DayZ – jednej z najpopularniejszych modyfikacji swej poprzedniczki, Arma II. Grupa fanów podjęła się przeniesienia survivalowej, postapokaliptycznej rozgrywki na nowszy silnik gry, na którym działa Arma III. Twórcy Zoombies jasno deklarują, że ich dzieło jest „wiernym portem DayZ i niczym więcej”. Gracze mogą więc liczyć na niezmienioną formułę gry.

Przeniesienie DayZ na silnik Arma III zaowocowało dodatkowo znaczną poprawą szybkości działania. Jak donoszą pierwsi testujący, rozgrywka jest płynniejsza niż w przypadku wersji opartej o Arma II. Ci z Was, którzy nie zaznali survivalowej akcji w świecie DayZ z powodu zbyt wysokich wymagań sprzętowych, zdecydowanie powinni dać szansę Zoombies. Nową jakość dla moda stanowi także ulepszona fizyka obiektów, którą poszczycić może się Arma III.

Chętni do wypróbowania Zoombies mogą pobrać pierwszą działającą wersję portu ze strony autorów projektu – wymagana jest uprzednia rejestracja na forum. By cieszyć się modyfikacją należy posiadać Arma II, samodzielny dodatek do niej – Operation Arrowhead, a także najnowszą wersję beta Arma III. Polecamy także zapoznanie się z sekcją DayZA3 FAQ na forum moda.

Data światowej premiery trzeciej odsłony serii Arma przewidywana jest na 17 września tego roku, jednakże dzięki akcji Steam Wczesny Dostęp możecie rzucić się w wir walki jeszcze przed tą datą. Więcej o inicjatywie dowiecie się pod tym linkiem.

W kontekście Zoombies warto szerzej przedstawić historię DayZ. Powstała w 2012 roku z inicjatywy Deana Halla, byłego oficera nowozelandzkiej armii, modyfikacja rzucała przed ocalałymi wyzwanie przetrwania w opanowanej przez zombie fikcyjnej Czarnorusi. Formuła MMO sprawiła, że gracze zmuszeni zostali do walki między sobą o ograniczone źródła pokarmu i broni palnej. DayZ okazało się hitem – dość powiedzieć, że dzięki niemu sprzedaż Arma II wzrosła o kilkaset tysięcy egzemplarzy. Kasowy sukces tytułu spowodował, że obecnie Dean Hall oraz studio Bohemia pracują nad jego samodzielną wersją. Pierwsze wrażenia z niej płynące spisane zostały przez naszą redakcję w tym artykule. Data premiery nie została jeszcze określona.

Czekasz jeszcze na samodzielne DayZ?