Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 16 czerwca 2013, 06:27

autor: Adrian Werner

Nadchodzi Total Conquest, czyli odpowiedź Gameloftu na Clash of Clans

Firma Gameloft zapowiedziała strategię Total Conquest, w której naszym zadaniem będzie zarządzanie i rozbudowa rzymskiej wioski, odpieranie ataków innych graczy oraz przeprowadzanie własnych inwazji na ich terytoria.

Strategia Clash of Clans pozostaje jedną z najpopularniejszych produkcji mobilnych. Studio Gameloft postanowiło rzucić rękawice temu gigantowi zapowiadając oparte na podobnych rozwiązaniach Total Conquest. Projekt zmierza na iOS i Androida.

Na razie niewiele wiadomo na temat gry. Autorzy pokazali jedynie krótki zwiastun na E3. Filmik pozwala jednak wysnuć pewne wnioski. Pod względem mechanizmów rozgrywki produkcja wydaje się ściśle podążać ścieżką wytyczoną przez Clash of Clans. Zadaniem graczy będzie więc rozbudowa własnej wioski, w tym wznoszenie struktur obronnych i szkolenie armii, w celu odparcia ataków innych użytkowników.

Total Conquest posiadać ma kilka cech odróżniających go od Clash of Clans. Przede wszystkim akcja osadzona zostanie w czasach Imperium Rzymskiego. Ponadto cała grafika wykonana będzie w 3D. Pierwszy zwiastun i premierowe screeny prezentują się przepięknie i bez wątpienia jest to jedna z najbardziej atrakcyjnych wizualnie mobilnych strategii, jakie do tej pory widzieliśmy.

Studio Gameloft znane jest z kopiowania cudzych pomysłów. Rezultaty nie zawsze są dobre, ale zespołowi często udaje się mimo wszystko tworzyć interesujące produkcje, które niejednokrotnie poziomem wykonania przebijają pierwowzory. Pod względem wizualnym Total Conquest nie powinien mieć żadnych problemów z przyćmieniem Clash of Clans, więc miejmy nadzieję, że również rozgrywka będzie stała na wysokim poziomie.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej