Polscy fani serii Władca Pierścieni mogą rozpocząć Wojnę na Północy [news zaktualizowany]

Do polskich sklepów trafia Władca Pierścieni: Wojna na Północy, czyli gra akcji RPG opracowana przez studio Snowblind. Produkcja opowiada zupełnie nową historię, która rozgrywa się równolegle do wydarzeń znanych z kultowych powieści fantasy.

Władca Pierścieni: Wojna na Północy, czyli gra akcji RPG stworzona przez Snowblind Studios, trafiła dzisiaj do polskich sklepów. Wszyscy fani Tolkiena, Petera Jacksona, klimatów fantasy, czy po prostu gatunku, mogą wrócić do Śródziemia i jeszcze raz wziąć udział w wojnie o Jedyny Pierścień. Produkcja zbiera głównie pozytywne oceny w recenzjach, więc chyba warto po nią sięgnąć.

Studio Snowblind, znane z takich tytułów jak Champions of Norrath oraz Justice League Heroes, stworzyło grę akcji z elementami RPG, w której przedzieramy się przez hordy goblinów, orków i innych pomiotów Saurona. Wojna na Północy opowiada historię rozgrywającą się równolegle do przygód Drużyny Pierścienia, chociaż często splata się z wydarzeniami znanymi z powieści Tolkiena.

Główną atrakcją tej produkcji jest niewątpliwie trzyosobowy tryb kooperacji, dzięki któremu możemy stanąć do walki w towarzystwie znajomych. Twórcy przygotowali kilka postaci do wybory (elf, człowiek, krasnolud) oraz dodatkowe atrakcje: areny z wyzwaniami. Przejście całej kampanii zajmuje podobno 12-14 godzin. Wymagania sprzętowe tytułu znajdziecie w tej wiadomości.

Światowym wydawcą Władca Pierścieni: Wojna na Północy jest firma Warner Bros. Interactive Entertainment, a polskim dystrybutorem Cenega Poland. Grę można kupić na pecetach (129,99 zł) oraz konsolach (Xbox 360, PlayStation 3 - 199,99 zł). Na każdej platformie możemy wybrać jedną z dwóch wersji językowych: oryginalną lub kinową (polskie napisy).

Wymagania sprzętowe gry
Tryb kooperacji w grze Władca Pierścieni: Wojna na Północy

[Aktualizacja] Jeden z użytkowników (qrpiech) przekazał, że gry nie da się odblokować na Steamie. Polski dystrybutor Wojny na Północy, Cenega Poland, jest świadomy problemu i skontaktował się z firmą Warner Bros. oraz obsługą platformy Valve. Podobno ekipy pracują nad rozwiązaniem sprawy. Warto dodać, że kłopoty dotyczą tylko pecetów – na konsolach można grać bez problemów.