Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 18 maja 2010, 10:30

autor: Piotr Doroń

Słaba sprzedaż Dark Void i Bionic Commando. Capcom stawia na japońską myśl twórczą

Niższa sprzedaż gier japońskiej firmy Capcom w roku fiskalnym 2010, a przede wszystkim 73% spadek zysków, wpłynęły na podjęcie przez nią radykalnych decyzji w sprawie współpracy z zachodnimi zespołami deweloperskimi.

Niższa sprzedaż gier japońskiej firmy Capcom w roku fiskalnym 2010, a przede wszystkim 73% spadek zysków, wpłynęły na podjęcie przez nią radykalnych decyzji w sprawie współpracy z zachodnimi zespołami deweloperskimi.

Słaba sprzedaż Dark Void i Bionic Commando. Capcom stawia na japońską myśl twórczą - ilustracja #1

Bionic Commando

Z informacji przekazanych internetowej redakcji Financial Times przez Haruhiro Tsujimoto, prezesa firmy Capcom, wynika, że sprzedaż nowych produkcji zaprojektowanych przez studia posiadające siedziby poza granicami Japonii oraz ich jakość była, najdelikatniej mówiąc, kiepska. Chodzi tu głównie o strzelaniny Dark Void (PC, X360, PS3) oraz Bionic Commando (PC, X360, PS3), wyprodukowane odpowiednio przez kalifornijskie studio Airtight Games oraz szwedzki, nieistniejący już zespół GRIN.

Pierwsza z nich znalazła na całym świecie jedynie 520 tysięcy nabywców, co całkowicie rozminęło się z przewidywaniami Capcom (początkowo Japończycy zakładali sprzedaż na poziomie aż 2 milionów egzemplarzy). Podobnie było zresztą w przypadku przygód Nathana Spencera, wyposażonego w biotyczne ramię – 700 tysięcy osób, które zdecydowało na się na zakup gry, spełniło założenia wydawcy jedynie w niecałych 50% (oczekiwano sprzedaży na poziomie co najmniej 1,5 miliona egzemplarzy).

Słaba sprzedaż Dark Void i Bionic Commando. Capcom stawia na japońską myśl twórczą - ilustracja #2

Dark Void

Nie dziwi więc, że zarząd firmy Capcom podjął decyzję o rezygnacji z tego typu współpracy z zachodnimi zespołami deweloperskimi. Od tej chwili będą oni zatrudniani co najwyżej w charakterze producentów kontynuacji istniejących już marek, bądź też ekip odpowiedzialnych za przeprowadzanie konwersji gier na inne platformy. Produkcją nowych, oryginalnych tytułów będą się od teraz zajmować tylko i wyłącznie wewnętrzne studia firmy Capcom. Tego typu strategia będzie według Tsujimoto zdecydowanie bezpieczniejsza.

Na koniec warto zauważyć, że w produkcji jest już przynajmniej jedna kontynuacja wielkiego hitu Capcom, nad którą pracuje zagraniczne studio. Chodzi tu mianowicie o kanadyjską grupę Blue Castle Games, która kończy aktualnie deweloping gry akcji Dead Rising 2 (PC, X360, PS3, premiera na przełomie sierpnia i września). Jej głównym producentem jest Keiji Inafune – wcześniej nadzorował on nie tylko proces powstawania pierwszego DR, czy też Street Fighter IV, ale również wspomnianych już Dark Void oraz Bionic Commando.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej