Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 4 grudnia 2009, 10:20

autor: Piotr Doroń

Take-Two przesuwa premierę Max Payne 3 i precyzuje plany na przyszły rok

Koncern Take-Two opublikował szczegóły raportu finansowego za czwarty kwartał 2009 roku fiskalnego, którego koniec nastąpił 31 października. Zdecydowanie ciekawiej od kwestii ekonomicznych brzmią w nim jednak informacje na temat przyszłorocznych premier kilku bardzo istotnych produkcji.

Koncern Take-Two opublikował szczegóły raportu finansowego za czwarty kwartał 2009 roku fiskalnego, którego koniec nastąpił 31 października. Zdecydowanie ciekawiej od kwestii ekonomicznych brzmią w nim jednak informacje na temat przyszłorocznych premier kilku bardzo istotnych produkcji.

Okazuje się bowiem, że Take-Two zdecydowało się na opóźnienie debiutu trzeciej odsłony przygód upadłego policjanta Maxa Payne’a. Najnowsza produkcja studia Rockstar Vancouver trafi do sklepów dopiero w okresie od 1 sierpnia do 31 października przyszłego roku. Powód opóźnienia nie jest co prawda znany, lecz trzeba uczciwie przyznać, że pierwszy kwartał 2010 roku był cokolwiek nierealnym terminem.

Zgodnie z planem na sklepowe półki powinna z kolei zawitać kontynuacja świetnej Mafii. Take-Two w dalszym ciągu twierdzi bowiem, że produkcja 2K Czech (dawne Illusion Softworks) zadebiutuje na świecie w pierwszej połowie 2010 roku. Nic nie zmieniło się także w kwestii drugiego BioShocka. Dzieło opracowywane aż przez cztery ekipy (2K Boston, 2K Australia, 2K Marin oraz odpowiedzialne za multiplayera Digital Extremes) będzie można nabyć zgodnie z planem 9 lutego 2010 roku.

W raporcie finansowym ujawniono ponadto sprecyzowaną datę premiery westernowego Red Dead Redemption. Finalna wersja produkcji, powstającej w biurach studia Rockstar San Diego na bazie silnika graficznego czwartej części Grand Theft Auto, zostanie wydana 27 kwietnia przyszłego roku. Z uwagi na to, że gra zapowiada się co najmniej dobrze, posiadacze konsol Xbox 360 i PlayStation 3 mają na co czekać.

W czasie konferencji dla inwestorów przedstawiciele Take-Two poinformowali o opóźnieniu premiery bliżej nieokreślonej, wysokobudżetowej produkcji. Z uwagi na to, że otoczka wokół tej konkretnej sprawy jest bardzo tajemnicza, możemy tylko domyślać się, że chodzi tu najprawdopodobniej o bardzo ważny tytuł. Prym w rozpowszechnianiu plotek wiodą oczywiście internauci – w dyskusjach przewija się najczęściej Grand Theft Auto V oraz... nowa odsłona marki Duke Nukem.

Temat tego pierwszego cyklu został zresztą poruszony – przedstawiciele Take-Two przyznali, że jest to na tyle silny znak towarowy, że coroczne wydawanie nowych odsłon nie jest konieczne do podtrzymania jego popularności. Szefowie koncernu, Strauss Zelnick i Ben Feder, dodali również, że w przyszłości jedną z kluczowych marek T2 będzie Borderlands – interesująca produkcja łącząca w sobie elementy strzelanin FPP i gier typu hack’n’slash. Więcej informacji na ten temat przeczytacie w naszej oddzielnej wiadomości. Obaj panowie twierdzą zresztą, że w dzisiejszych czasach najbezpieczniejsze dla wydawców jest inwestowanie w produkcje wysokobudżetowe, mogące trafić do jak największej grupy odbiorców.

Zarząd Take-Two przyznał jednocześnie, że 2009 rok fiskalny, którego koniec nastąpił 31 października, rozminął się nieznacznie z oczekiwaniami. Wszystko wskazuje na to, że z powodu opóźnień, słabszej sprzedaży gier z serii Major League Baseball oraz wzrostu kosztów produkcji przychód osiągnie poziom 950-975 milionów dolarów (kilkanaście procent mniej niż zakładano), w związku z czym koncern poniesie stratę (30-35 milionów dolarów). Lepszy dla firmy powinien być z kolei rok 2010 (według oczekiwań T2 zakończy go ze sprzedażą na poziomie 1-1,2 miliarda dolarów).

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej