Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 27 września 2008, 10:10

autor: Filip Grabski

Chinatown Wars i narkotykowe kontrowersje

Brytyjski tabloid The Sun jest pierwszym, który straszy czytelników złymi treściami (mini-gierka związana z handlowaniem narkotykami) zawartymi w nadchodzącym Grand Theft Auto: Chinatown Wars na Nintendo DS.

Brytyjski tabloid The Sun jest pierwszym, który straszy czytelników złymi treściami (mini-gierka związana z handlowaniem narkotykami) zawartymi w nadchodzącym Grand Theft Auto: Chinatown Wars na Nintendo DS.

Internetowy serwis gazety krzyczy nagłówkiem (w wolnym tłumaczeniu) „Gniew wywołany dilowaniem narkotyków w grze ”, a sam artykuł przedstawia nowe GTA jako grę, w której młodzież może handlować sześcioma rodzajami narkotyków, a przecież tytuł pojawia się na rodzinną konsolkę Nintendo.

Chinatown Wars i narkotykowe kontrowersje - ilustracja #1
Pamiętajcie – narkotyki są złe, m’kay?

Przy okazji dowiadujemy się, że organizacje charytatywne i działające przeciwko narkotykom już zaszufladkowały grę – Darren Gold, rzecznik Drugsline, powiedział: „Cokolwiek przedstawiające handel narkotykami jako rozrywkę wysyła zły sygnał. Pokazywanie tego w pozytywnym świetle nie pomaga nam edukować młodzieży w kwestii niebezpieczeństw związanych z zażywaniem substancji odurzających.”

I tu pojawia się ciekawa kwestia, trochę odchodząca od samego faktu „niemoralności” gry – Nintendo najwyraźniej pozwala na takie kontrowersje wokół swojej konsolki. Sam Houser, jeden z założycieli Rockstar, miał to do powiedzenia: „Nintendo chciało, byśmy zrobili GTA, my chcieliśmy zrobić grę na DS-a. Oni nie chcieli, byśmy robili GTA dla dzieci, a my nie byliśmy zainteresowani robieniem takiej gry.”

Szefowie Nintendo musieli uznać, że warto podjąć takie ryzyko, skoro i konsola DS i gry na nią sprzedają się świetnie. Czyżby zazdrość o Liberty City Stories na Sony PSP? W końcu GTA na handhelda od Sony sprzedało się świetnie, więc Nintendo zapragnęło zdobyć nowych użytkowników DS z innego segmentu niż dotychczas. I raczej nie zanosi się, by „narkotykowy skandal” miał pogrążyć Nintendo i DS-a.

Jeśli jesteście zainteresowani szczegółami odnośnie samego Chinatown Wars – zapraszamy do przeczytania tego newsa.

Chinatown Wars i narkotykowe kontrowersje - ilustracja #2

Filip Grabski

Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Od 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej