Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 26 października 2007, 13:59

autor: Artur Falkowski

Karty do gry Eye of Judgment możliwe do podrobienia

Eye of Judgment to ciekawa produkcja na PS3, która niedawno zadebiutowała na rynku. Jest to stworzona we współpracy z Wizards of the Coast (m.in. Magic the Gathering) gra karciana, w której prawdziwe karty odczytywane są przez znajdującą się w zestawie kamerę, a to, co reprezentują, przedstawiane jest na ekranie. Według wcześniejszych zapowiedzi karty miały być nie do podrobienia...

Eye of Judgment to ciekawa produkcja na PS3, która niedawno zadebiutowała na rynku. Jest to stworzona we współpracy z Wizards of the Coast (m.in. Magic the Gathering) gra karciana, w której prawdziwe karty odczytywane są przez znajdującą się w zestawie kamerę, a to, co reprezentują, przedstawiane jest na ekranie. Według wcześniejszych zapowiedzi karty miały być nie do podrobienia, rzeczywistość jednak okazała się zupełnie inna.

Karty do gry Eye of Judgment możliwe do podrobienia - ilustracja #1

Jak bowiem donosi wiele serwisów, w tym Kotaku, którego redaktor osobiście sprawdził sprawę, karty z łatwością można kopiować, a kamera prawidłowo odczyta je nawet wtedy, kiedy wydrukowane będą na słabej atramentowej drukarce z kiepskiej jakości jpg-a.

Na każdej karcie znajdują się standardowe dla tego typu produkcji elementy: obrazek, opis i charakterystyki liczbowe. Poza tym na obrzeżach nadrukowane są czarne prostokąty zawierające informacje o danej karcie, które sczytywane są za pośrednictwem kamery. W rzeczywistości nieistotna jest więc jakość obrazka i wyrazistość napisu. Liczy się jedynie to, by fragment z kodem był czytelny.

Karty do gry Eye of Judgment możliwe do podrobienia - ilustracja #2

Gracze zostali więc postawieni w niekomfortowej sytuacji, ponieważ grając online nie będą wiedzieć, czy ich przeciwnik czasami nie korzysta z podrobionych kart. Może to skutecznie zniechęcić do zabawy w kolekcjonowanie kart, zbieranie jak najpotężniejszej talii i pokonywanie dzięki niej oponentów – a przecież głównie o to chodzi w karciankach.