Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 27 sierpnia 2007, 08:29

Kolejne informacje dotyczące nowej gry RPG firmy Piranha Bytes

Zgodnie z obietnicą przedstawiciele niemieckiego studia Piranha Bytes przedstawili w Lipsku kolejne informacje na temat nowej gry RPB, która będzie pierwszym produktem firmy po rozstaniu z koncernem JoWooD Productions Software AG. W spotkaniu z przedstawicielami prasy wzięli udział: Mike Hoge (główny projektant), Björn Pankratz (główny programista) oraz Kai Rosenkranz (kompozytor, PR).

Zgodnie z obietnicą przedstawiciele niemieckiego studia Piranha Bytes przedstawili w Lipsku kolejne informacje na temat nowej gry RPB, która będzie pierwszym produktem firmy po rozstaniu z koncernem JoWooD Productions Software AG. W spotkaniu z przedstawicielami prasy wzięli udział: Mike Hoge (główny projektant), Björn Pankratz (główny programista) oraz Kai Rosenkranz (kompozytor, PR). Informacje w telegraficznym skrócie prezentujemy poniżej:

  • Gra tworzona jest z myślą o PC, inne platformy nie są na razie brane pod uwagę.
  • Program umożliwi zmagania w trybie single player.
  • Nie podjęto jeszcze decyzji czy RPB będzie produktem wykorzystującym możliwości dziesiątej generacji bibliotek DirectX.
  • Silnik wykorzysta komponenty stworzone przez innych producentów, ale większość rzeczy twórcy gry opracują samodzielnie.
  • Akcja gry przeniesie nas na wulkaniczną i „zakazaną” wyspę.
  • W grze pojawią się lochy, pułapki, tajne przejścia i zagadki.
  • Producenci ściśle współpracują z fanami i nie jest wykluczone, że ich pomysły zostaną wprowadzone do gry. Jedną z takich sugestii jest wzrost efektywności broni, gdy bohater walczy z określonym stworem. Jako przykład podaje się młot, który okazałby się najlepszy podczas potyczki z golemami.
  • W grze nie zobaczymy dużej liczby niczym nie różniących się przedmiotów (broni, zbroi, itp.). Autorzy już teraz zapowiadają, że będzie ich mniej, ale za to staną się ona łatwo rozpoznawalne.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej