Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 10 maja 2006, 11:09

F.E.A.R.: Extraction Point - kolejna dawka emocji

Likwidacja Paxtona Fettela w F.E.A.R.: First Encounter Assault Recon zakończyła się całkowitym sukcesem. Niestety, żeby pokonać Almę – tajemniczą dziewczynkę, będącą źródłem koszmarnych wizji głównego bohatera gry – trzeba czegoś więcej niż destrukcji kompleksu Origin wraz z całą dzielnicą Auburn. Zło powróci, a jego siłę poznamy w pierwszym, oficjalnym dodatku.

Likwidacja Paxtona Fettela w F.E.A.R.: First Encounter Assault Recon zakończyła się całkowitym sukcesem. Niestety, żeby pokonać Almę – tajemniczą dziewczynkę, będącą źródłem koszmarnych wizji głównego bohatera gry – trzeba czegoś więcej niż destrukcji kompleksu Origin wraz z całą dzielnicą Auburn. Zło powróci, a jego siłę poznamy w pierwszym, oficjalnym dodatku do ubiegłorocznego hitu firmy Monolith Productions.

F.E.A.R.: Extraction Point - kolejna dawka emocji - ilustracja #1

Extraction Point to dodatek, który koncentruje się wyłącznie na wariancie gry w trybie single player. Składająca się z kilkunastu misji kampania pełna będzie zarówno widowiskowych walk z przeciwnikiem, jak i paranormalnych wizji głównego bohatera oraz dziwnych, niewytłumaczalnych zjawisk. Arsenał gracza powiększy się o nowe środki zagłady, m.in. siejący prawdziwe spustoszenie minigun, wypluwający z luf w szybkim tempie ogromne ilości pocisków. Oprócz znanych z pierwowzoru żołnierzy i robotów, w Extraction Point zobaczymy również nowych wrogów, jak np. kryjące się w cieniu, niezwykle wytrzymałe stwory, atakujące przy pomocy pazurów.

F.E.A.R.: Extraction Point - kolejna dawka emocji - ilustracja #2

Wydany w listopadzie ubiegłego roku pierwowzór pozwolił nam wcielić się w rolę łowcy, który nieustannie ścigał Paxtona Fettela, eksterminując przy tym armię złożoną z klonów. W Extraction Point to my staniemy się zwierzyną dla żądnych krwi żołnierzy wroga. Zapowiada się prawdziwa rzeźnia dla wielbicieli pierwszoosobowych strzelanin.

Dodatek zrealizowany przez TimeGate Studios pod ścisłym nadzorem Monolith Productions, zadebiutuje na rynku w październiku bieżącego roku. Wydaniem gry zajmie się koncern Vivendi Games.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej