Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 września 2005, 09:44

autor: Jacek Hałas

Tnij i rąb po raz drugi – Dungeon Siege powraca cz.6

Zapraszamy do szóstej, przedostatniej już części naszego cyklu poświęconego grze, która swoją polską premierę będzie miała w dniu 23 września. Mowa tu oczywiście o Dungeon Siege II.

23 września oficjalna polska premiera jednej z bardziej oczekiwanych gier ostatnich miesięcy. Mowa tu oczywiście o kontynuacji słynnego „Dungeon Siege’a”, pozycji łączącej w sobie elementy tradycyjnej zręcznościówki z niezbyt wymagającym cRPG-iem. W poprzednich artykułach przedstawiliśmy najciekawsze rzeczy związane z mechaniką rozgrywki czy przygotowaną przez producentów opisywanego sequela kampanią singleplayer. Zanim przejdziemy do omówienia spraw związanych z oprawą audiowizualną „Dungeon Siege’a II”, przedstawimy kilka mniej zauważalnych elementów tej gry, o istnieniu których dobrze byłoby jednak mieć pełną świadomość.

Poprzednie części artykułu:

Tnij i rąb po raz drugi – Dungeon Siege powraca cz.1

Tnij i rąb po raz drugi – Dungeon Siege powraca cz.2

Tnij i rąb po raz drugi – Dungeon Siege powraca cz.3

Tnij i rąb po raz drugi – Dungeon Siege powraca cz.4

Tnij i rąb po raz drugi – Dungeon Siege powraca cz.5

 

Tnij i rąb po raz drugi – Dungeon Siege powraca cz.6 - ilustracja #1

Jednym z głównych powodów, dla których wiele osób interesuje się gatunkiem zręcznościowych RPG-ów jest nie tylko możliwość bezstresowego rozwijania współczynników posiadanych postaci, ale i zakładania na nie coraz poteżniejszego ekwipunku. Trzeba przyznać, iż na tym konkretnym polu „Dungeon Siege II” prezentuje wysoki poziom, przy czym daleko mu do możliwości oferowanych przez konkurencyjnego „Sacred”. Sympatyków gatunku w żadnym stopniu nie powinno to jednak zrazić. Liczba możliwych do zebrania obiektów w dalszym ciągu jest ogromna. Najważniejszą rolę odgrywają oczywiście poszczególne elementy ekwipunku. Autorzy gry zastosowali znany i ceniony przez graczy system polegający na podziale przedmiotów na grupy poprzez przyporządkowanie im różnych kolorów. Obiekty zwykłe prezentowane są więc na biało, magiczne na niebiesko, unikatowe na żółto itd. W tym ostatnim przypadku warto zaznaczyć, iż wspomniane rzeczy mogą pojawiać się w zestawach. W przeciwieństwie do drugiej części „Diablo”, w której trzeba było zgromadzić cały komplet, w omawianej zręcznościówce wystarczy jedynie odnaleźć dwa obiekty, aby móc liczyć na dodatkowe bonusy. Inna istotna ciekawostka związana jest z możliwością własnoręcznego udoskonalania wybranych elementów ekwipunku. Przedmioty te wyróżnione są charakterystycznym oznaczeniem. Aby móc wzmocnić daną rzecz należy odnaleźć lub kupić odpowiednie „reagenty”. Przedmioty te posiadają oczywiście różnorakie współczynniki, gracz ma również dokładnie podane z jakim typem ekwipunku mogą się one połączyć.

Tnij i rąb po raz drugi – Dungeon Siege powraca cz.6 - ilustracja #2
Zbieranie coraz to mocniejszego ekwipunku, podobnie jak w niemal każdym innym RPG-u, sprawia ogromną frajdę.

Innym elementem, na który większość osób nie zwraca uwagi są kupcy. Podobnie jak w niemal każdej tego typu produkcji, także i w „Dungeon Siege’u” spotyka się ich praktycznie wyłącznie w miastach. Producenci zadbali oczywiście o różnorakie osoby, specjalizujące się w handlu określonymi typami dóbr – bronią białą, tarczami, czy też przedmiotami, dzięki którym można udoskonalić wybrane elementy wyposażenia postaci. Na uwagę zasługuje również obecność znanych z „Diablo II” skrzyń, w których można magazynować chwilowo niepotrzebne obiekty. Warto jednocześnie dodać, iż same skrzynie są niezwykle pojemne. Inna ciekawostka związana jest z możliwością wytwarzania fiolek ze zdrowiem lub maną. Aby móc jednak skorzystać z tej opcji należy spełnić dwa warunki – posiadać w drużynie postać z odpowiednimi umiejętnościami, a także odnaleźć na mapie świata charakterystyczne krzaki. Paradoksalnie, pomimo szybkiego tempa rozgrywki, z opcji tej korzysta się wyjątkowo często. Dzieje się tak między innymi dlatego, iż fiolki pozostawiane przez przeciwników niejednokrotnie nie wystarczają do uzupełniania stanu zdrowia czy many podległych postaci. U kupców przedmioty te wymagają natomiast wyłożenia sporej ilości złotych monet...

Tnij i rąb po raz drugi – Dungeon Siege powraca cz.6 - ilustracja #3
Kupców można odnaleźć w niemal każdym odwiedzanym przez drużynę mieście...

Korzystając z okazji warto również wspomnieć o dodatkowych konstrukcjach, na które można wpaść podczas eksploracji mapy. Dzięki monumentom można chwilowo poprawić wybrane parametry jednej lub wszystkich postaci wchodzących w skład drużyny. Aby móc to jednak zrobić należy dysponować określonymi zaklęciami, porozrzucanymi w wielu różnych miejscach. W niektórych lokacjach można ponadto odnaleźć cenne kapliczki, dzięki którym podległe postaci odzyskają zdrowie bądź też wykorzystaną kilka chwil wcześniej manę.

Tnij i rąb po raz drugi – Dungeon Siege powraca cz.6 - ilustracja #4
Z możliwości oferowanych przez monumenty i różnorakie kapliczki zdecydowanie warto korzystać.

W kolejnym artykule zakończymy przygodę z drugą częścią „Dungeon Siege’a” omawiając jednocześnie najciekawsze sprawy związane z oprawą audiowizualną tejże gry.

Jacek Hałas

Jacek Hałas

Z GRYOnline.pl współpracuje od czasów „prehistorycznych”, skupiając się na opracowywaniu poradników do gier dużych i gigantycznych, choć okazjonalnie zdarzają się i te mniejsze. Oprócz ponad 200 poradników, w swoim dorobku autorskim ma między innymi recenzje, zapowiedzi oraz teksty publicystyczne. Prywatnie jest graczem niemal wyłącznie konsolowym, najchętniej grywającym w przygodowe gry akcji (najlepiej z dużym naciskiem na ciekawą fabułę), wyścigi i horrory. Ceni również skradanki i taktyczne turówki w stylu XCOM. Gra dużo, nie tylko w pracy, ale także poza nią, polując – w granicach rozsądku i wolnego czasu – na trofea i platyny. Poza grami lubi wycieczki rowerowe, a także dobrą książkę (szczególnie autorstwa Stephena Kinga) oraz seriale (z klasyki najbardziej Gwiezdne Wrota, Rodzinę Soprano i Supernatural).

więcej