Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 11 sierpnia 2004, 09:53

Mason B. Fisher kompozytorem muzyki do War World: Tactical Combat

Włodarze Third Wave Games, nowej firmy na rynku oprogramowania rozrywkowego, ogłosili w dniu wczorajszym, że przygotowaniem muzyki do ich debiutanckiego produktu – War World: Tactical Combat – zajmie się nie kto inny, tylko sam Mason B. Fisher.

Włodarze Third Wave Games, nowej firmy na rynku oprogramowania rozrywkowego, ogłosili w dniu wczorajszym, że przygotowaniem muzyki do ich debiutanckiego produktu – War World: Tactical Combat – zajmie się nie kto inny, tylko sam Mason B. Fisher.

Znany kompozytor od dawien dawna związany jest z grami komputerowymi. Jego produkcje można było usłyszeć po raz pierwszy już w 1992 roku, przy okazji trzeciej odsłony popularnej serii Eye of the Beholder. Później Fisher współpracował jeszcze przy okazji Ravenloft: Stahd’s Possession (1994), Clandestiny (1996), Siege of Avalon (2000), Age of Wonders 2: The Wizard’s Throne (2002) i Age of Wonders: Shadow Magic (2003).

Jeśli wierzyć słowom Mortena Brodersena, współwłaściciela Third Wave Games, Mason B. Fisher został wyłoniony spośród sześćdziesięciu kandydatów: „Trudno było wybrać właściwą osobę do tego zadania. Wierzymy, że udało się znaleźć kogoś, kto absolutnie pasuje do naszych wizji i zespołu.”

War World: Tactical Combat to zorientowana na siecią rozgrywkę taktyczna gra akcji, podstawowa atrakcja to obecność na polu bitwy ogromnych mechów prowadzonych przez samych graczy. Warto przy tym dodać, iż autorzy gry szczególny nacisk położyli na dynamizm rozgrywki. Wspomniane mechy obserwowane są z perspektywy trzeciej osoby (TPP), w przeciwieństwie do innych tytułów gatunku zajmują one sporą część ekranu, przy czym gracz w dalszym ciągu dysponuje sporym polem widzenia.

Więcej informacji o War World: Tactical Combat znajdziesz w naszej Encyklopedii Gier .

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej