Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 29 grudnia 2003, 09:40

autor: Szymon Krzakowski

O Forever Worlds słów kilka...

Mówi się, że gry przygodowe są dzisiaj gatunkiem niemal wymarłym, a te, które pojawiają się na rynku, można policzyć na palcach jednej ręki. Trudno się z tym choć w części nie zgodzić, przygodówek jest coraz mniej, wciąż jednak są na świecie firmy, które zajmują się tworzeniem i wydawaniem takich produkcji. Jedną z nich jest The Adventure Company, w której planie wydawniczym znajduje się pewien bardzo ciekawy tytuł: Forever Worlds.

Mówi się, że gry przygodowe są dzisiaj gatunkiem niemal wymarłym, a te, które pojawiają się na rynku, można policzyć na palcach jednej ręki. Trudno się z tym choć w części nie zgodzić, przygodówek jest coraz mniej, wciąż jednak są na świecie firmy, które zajmują się tworzeniem i wydawaniem takich produkcji. Jedną z nich jest The Adventure Company, w której planie wydawniczym znajduje się pewien bardzo ciekawy tytuł: Forever Worlds.

Będzie to tradycyjna, pierwszoosobowa (FPP) przygodówka, w której wcielimy się w postać archeologa i detektywa, Jacka Lansera. Wyruszył on na poszukiwania pewnego paleontologa, który, po znalezieniu posiadającego ogromną moc mitycznego drzewa, po prostu znikł. Naszemu bohaterowi nie pozostaje więc nic innego, jak tylko wkroczyć do gęstej dżungli, gdzie ostatnio widziano owego pechowca, i oczywiście go znaleźć. Problem w tym, że nie będzie to takie proste, bowiem w niewyjaśnionych okolicznościach Jack Lanser również zniknie, a raczej przeniesie się do zupełnie innego świata, czy też światów. Zadaniem gracza będzie więc nie tylko odnalezienie paleontologa, ale też znalezienie sposobu na powrót do domu.

O Forever Worlds słów kilka... - ilustracja #1

Oczywiście główną zaletę gry stanowić mają właśnie owe światy, w których niespodziewanie znalazł się bohater. Mają one wyglądać nierealnie, niesamowicie i niezwykle. Środowisko nie będzie dla bohatera wrogie, wszystkie zamieszkujące je istoty mają być przyjaźnie nastawione, a sama gra – praktycznie zupełnie pozbawiona przemocy (przypomina to grę Amerzone, notabene wydaną przez tę samą firmę). Autorzy obiecują, że nie zrobią z Forever Worlds bezmyślnego shootera, ba – wcale nie zrobią shootera. Bohater będzie stronił od przemocy, toteż każdy problem rozwiąże używając głowy, a nie siły.

O Forever Worlds słów kilka... - ilustracja #2

 

Grafika, jak widać na screenshotach, ma być naprawdę efektowna i niemal fotorealistyczna, za stronę techniczną gry odpowiadać będzie silnik o nazwie Virtool Engine. Twórcy obiecują również wiele różnych efektów specjalnych i, jakże by inaczej, niskie wymagania sprzętowe. O tym jednak, czy Forever Worlds będzie wystarczająco dobry, by zmierzyć się z najlepszymi przygodówkami, przekonamy się po jego europejskiej premierze. A ta nastąpi całkiem niedługo, bo dokładnie 30. stycznia.

Więcej informacji o Forever Worlds: