Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 18 lipca 2017, 18:31

Odświeżony Crash Bandicoot jest trudniejszy od oryginału

Studio Vicarious Visions potwierdziło to, co zostało zauważone przez graczy niedługo po premierze kompilacji Crash Bandicoot N. Sane Trilogy. Jak się okazuje, remake pierwszej części serii jest w istocie trudniejszy od oryginału, a winę za taki stan rzeczy ponosi co najmniej jeden czynnik.

W dzisiejszych czasach sporo mówi się o tym, że gry stają się coraz łatwiejsze, by sprostać wymaganiom casualowych graczy, którzy bawią się z padem w dłoniach (czy jak kto woli – z myszą i klawiaturą) tylko od czasu do czasu. Świadomie czy nie, ekipa Vicarious Visions poszła pod prąd i uczyniła odświeżoną wersję pierwszego Crasha Bandicoota… trudniejszą od oryginału, który przecież nie należał do łatwych produkcji.

Gracze zwrócili na to uwagę wcześniej, jednak sprawa zyskała medialny rozgłos dzięki streamerowi przedstawiającemu się jako Ding Dong. Opublikował on na swoim twitterowym profilu wielce wymowny materiał wideo – jak się okazuje, po oddaniu skoku w remake’u pierwszej części serii bohater opada szybciej niż ma to miejsce w oryginale.

Remaster trudniejszy od oryginału? Crash Bandicoot N. Sane Trilogy udowadnia, że to jak najbardziej możliwe. - Odświeżony Crash Bandicoot jest trudniejszy od oryginału - wiadomość - 2017-07-18
Remaster trudniejszy od oryginału? Crash Bandicoot N. Sane Trilogy udowadnia, że to jak najbardziej możliwe.

Stanowisko w tej sprawie szybko zajął Kevin Kelly z Activision, który przyznał w blogowej notce, że na potrzeby kompilacji Crash Bandicoot N. Sane Trilogy przemodelowano system oddawania skoków. Oparto go na tym z Crash Bandicoot 3: Warped, co odbiło się przede wszystkim na odświeżonej „jedynce”. To właśnie dlatego gra stała się trudniejsza, a jej ukończenie wymaga „zwiększonej precyzji”. Kelly radzi, by przygodę z Crash Bandicoot N. Sane Trilogy rozpocząć od drugiej lub trzeciej odsłony cyklu, a dopiero później zapoznać się z „jedynką”. Co ciekawe, zespół Vicarious Visions pochylił się także nad systemem kolizji, jednak w tym przypadku oszczędzono zainteresowanym szczegółów.

Krystian Pieniążek

Krystian Pieniążek

Współpracę z GRYOnline.pl rozpoczął w sierpniu 2016 roku. Pomimo że Encyklopedia Gier od początku jest jego oczkiem w głowie, pojawia się również w Newsroomie, a także w dziale Publicystyki. Doświadczenie zawodowe zdobywał na łamach nieistniejącego już serwisu, w którym przepracował niemal trzy lata. Ukończył Kulturoznawstwo na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Prowadzi własną firmę, biega, uprawia kolarstwo, kocha górskie wędrówki, jest fanem nu metalu, interesuje się kosmosem, a także oczywiście gra. Najlepiej czuje się w grach akcji z otwartym światem i RPG-ach, choć nie pogardzi dobrymi wyścigami czy strzelankami.

więcej