Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 13 stycznia 2017, 05:46

autor: Adrian Werner

ARMS - zakręcona gra bokserska trafi wiosną na Nintendo Switch

Firma Nintendo zapowiedziała ARMS, czyli zwariowaną bijatykę, w której ciosy wyprowadzane będą za pośrednictwem gestów wykonywanych przy pomocy małych padów Joy-Con.

Na konferencji Nintendo poświęconej konsoli Switch nie mogło oczywiście zabraknąć nowych gier. Jedną z nich było ARMS, czyli nietypowe mordobicie, oferujące mocno zakręconą wersję pojedynków bokserskich.

W ARMS pokierujemy postaciami, których ręce przypominają sprężyny zakończone wielkimi rękawicami bokserskimi. Pozwolą one atakować przeciwnika znajdującego się wiele metrów od nas. Cała zabawa obracać się będzie wokół starć jeden na jednego na zamkniętych arenach o niewielkich rozmiarach.

ARMS zrobi pełen użytek z sensorów zamontowanych w kontrolerach konsoli. Gracz będzie trzymał po jednym Joy-Conie w każdej ręce i urządzenia będą rozpoznawały ruchy dłońmi symulujące np. uderzenia, czy blokowanie ciosów. Przekrzywiając te minipady, spowodujemy ruch postaci po arenie, a za pomocą zamontowanych na nich przycisków wykonamy skoki oraz kilka innych ruchów.

Do wyboru będzie spory zestaw wojowników, choć na razie nie wiemy, czy będą się oni różnili czymś poza wyglądem.

Gra pozwoli na starcia przeciwko sztucznej inteligencji, ale autorzy nie ukrywają, że główną atrakcją ma być multiplayer. Będziemy mogli bawić się na podzielonym ekranie, wziąć udział w potyczkach z połączonymi lokalnie dwoma konsolami Switch w trybie przenośnym lub spróbować sił w sieciowych pojedynkach.

ARMS zmierza wyłącznie na Nintendo Switch. Twórcy nie podali konkretnej daty premiery i stwierdzili jedynie, że ukaże się wiosną, co oznacza, że nie będzie tytułem startowym konsoli.

  1. Nintendo – oficjalna strona firmy

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej