Kolejna faza beta-testów For Honor w styczniu. Popremierowe mapy i tryby będą bezpłatne

Trwające techniczne beta-testy For Honor najwidoczniej Ubisoftowi nie wystarczają. Francuski gigant właśnie zapowiedział, że osoby chętne do wypróbowania tej wysokobudżetowej odpowiedzi na Chivalry otrzymają ku temu kolejną okazję w nadchodzącym miesiącu. Aby mieć szansę na udział w styczniowej becie, musicie zarejestrować się pod tym adresem.

Francuzi intensywnie sprawdzają For Honor – co może produkcji wyjść tylko na dobre.

Podczas testów Ubisoft sprawdzi też swój kolejny pomysł – wojny pomiędzy frakcjami. Gracze wybiorą w becie preferowaną frakcję, a ich wyniki w sieciowych potyczkach będą wliczać się do finalnego rezultatu konfliktu. Po premierze For Honor ta forma „metagry” będzie kontynuowana na większą skalę. Wojny frakcji zostaną podzielone na sezony, trwające po dziesięć tygodni; w ich trakcie gracze będą mogli zdobyć wojenne zasoby i wspomóc swoje stronnictwo w utrzymaniu terytorium lub zdobyciu nowych terenów. Po zakończeniu konfliktu otrzymamy nagrody, zależne oczywiście od osiągniętych wyników. Tak zresztą będzie też w becie: gdy minie okres testowy, każdy uczestnik zdobędzie specjalną odznakę, zaś członkowie zwycięskiej frakcji dostaną dodatkowe fanty.

Ubisoft ujawnił przy okazji trzy kolejne klasy postaci: Peacekeepera, szybkiego zabójcę stronnictwa Rycerzy, posługującego się mieczem w jednej i sztyletem w drugiej ręce, wytrzymałego i silnego samuraja Shugoki, dzierżącego na polu bitwy kanabo, ciężką dębową pałkę wzmocnioną metalowymi ćwiekami, oraz Warlorda – opancerzonego wikinga z potężnym mieczem oraz tarczą. Podczas bety grywalne będą wszystkie postaci – jest ich 12, po 4 na każdą z frakcji.

Przedstawiciele francuskiego dewelopera zapowiedzieli też, że mają zamiar kontynuować politykę DLC z udanego Tom Clancy’s Rainbow Six: Siege. Wszystkie dodane po premierze mapy oraz tryby rozgrywki będą więc w For Honor dostępne za darmo dla każdego gracza. Oczywiście, pojawią się też mikrotransakcje, jednak to raczej rozwiązanie dla tych, którym nie chce się żmudnie zbierać stali (służącej w grze jako waluta), by kupić cokolwiek w sklepie.

Shugoki może i nie powala zwinnością, ale za to ma zdecydowanie najlepszą maskę z ujawnionych do tej pory klas.

Na koniec polecamy Wam świeżą zapowiedź For Honor autorstwa UV-a, prosto z pokazu w Paryżu. Przypomnijmy, że produkcja Ubisoftu trafi na półki sklepowe 14 lutego przyszłego roku i będzie dostępna na PC, Xboksie One oraz PlayStation 4.

1. Zarejestruj się do styczniowych beta-testów For Honor
2. Graliśmy w For Honor – ostra sieka tylko dla hardkorowców?
3. Oficjalna strona internetowa gry For Honor