Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 2 listopada 2016, 13:36

autor: Krzysztof Sobiepan

Spojrzenie w przyszłość Electronic Arts

W związku z prezentacją dla inwestorów, firma Electronic Arts podsumowała swoje ostatnie działania i zarysowała plany na przyszłość. Wspomniane zostały m.in. Titanfall 2, projekt Jade Raymond oraz stanowisko odnośnie „odświeżania” starszych produktów koncernu.

Firma wydała w tym roku już wiele gier AAA, w tym FIFA 17, Battlefield 1 i Titanfall 2. - Spojrzenie w przyszłość Electronic Arts - wiadomość - 2016-11-03
Firma wydała w tym roku już wiele gier AAA, w tym FIFA 17, Battlefield 1 i Titanfall 2.

Podczas wczorajszego spotkania dla inwestorów Blake Jorgensen – dyrektor finansowy firmy Electronic Arts – podzielił się paroma szczegółami na temat działalności koncernu w drugim kwartale roku podatkowego. Wśród korporacyjno-finansowej gadki na temat wartości poszczególnych marek i siły mobilnego portfolio udało się jednak wyłowić parę interesujących tematów.

Obecne projekty

Króciutko wspomniano Battlefield 1. Gra została określona jako „najlepiej oceniony Battlefield tej generacji”. Dodatkowo firma pochwaliła się, że podczas pierwszego tygodnia po debiucie BF1 całkowita liczba graczy ponad dwukrotnie przekroczyła identyczną statystykę z Battlefield 4. W tej liczbie zawierają się jednak także wszyscy, którzy mogli za darmo przetestować produkcję w ramach wersji próbnej na EA Access.

Nie zostały zdradzone wyniki najświeższej gry od EA, Titanfalla 2. Choć po niepełnym tygodniu na rynku nie należy spodziewać się złotych gór, zatrzymanie takich, dość przecież ważnych, informacji dla siebie mogłoby oznaczać lekką niepewność amerykańskiego giganta co do swojego produktu. Sprawa sprzedaży była już przecież podnoszona przez niezależnych analityków, którzy obniżyli swoje przewidywania dotyczące sukcesu gry.

W końcu Titanfall 2 otoczony został przez premierę Battlefielda 1 (21.10.2016) i nadchodzący wielkimi krokami debiut Call of Duty: Infinite Warfare (04.11.2016). A jak wiadomo tylko gracze ze znacznym budżetem zdecydują się na zakup wszystkich trzech produkcji. Oczywiście są to tylko domniemania, a sam Jorgensen zapewnia jedynie o długoletniej przyszłej współpracy EA ze studiem Respawn Entertainment, odpowiedzialnym za serię Titanfall. Można więc śmiało spodziewać się kolejnego produktu z tytanami w roli głównej.

Spojrzenie w przyszłość

Wspomniany został także tajemniczy projekt twórców z Kanady. Przypomnijmy, że u steru studia stanęła czołowa producentka Jade Raymond, w przeszłości odpowiedzialna za serię Assassin’s Creed. Zespół w dalszym ciągu ciężko pracuje nad nieogłoszoną jeszcze grą akcji. Ma ona wielkością dorównać produkcjom z pod znaku AS, choć jak powiedziało wczoraj EA, poczekamy na nią jeszcze 3-4 lata. Ta informacja zgadza się z wcześniej zapowiadaną premierą w okolicach 2019 roku. Wszystkie informacje wydają się wskazywać na zupełnie nową serię gier przygodowych z otwartym światem. Nic tylko czekać.

Na koniec powrócono do remasterów i remake’ów istniejących gier. Gdy zostawiliśmy ten temat ostatnio, Peter Moore (dyrektor operacyjny w EA) bez ogródek stwierdził, że koncern nie ma na to ani czasu, ani chęci. Okazuje się, że szef EA – Andrew Wilson – nieco łagodniej odnosi się do tematu. Pomysł odnowienia niektórych gier z pokaźnego portfolio firmy wydaje się mu godny przemyślenia, lecz Wilson zastrzega, że takie tytuły byłyby warte zachodu, jeśli „dodawałyby coś od siebie”. Czy oznaczać to może jakieś dodatkowe elementy (oprócz poprawionej grafiki) w tego typu produkcjach? Czas pokaże.