Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 28 września 2016, 11:26

Szef skautów EA Sports ujawnia, jak powstaje baza danych serii FIFA

Michael Mueller-Mohering, nadzorujący grupę profesjonalnych oraz amatorskich skautów dla firmy EA Sports, ujawnił, jak przebiega proces przyznawania ocen poszczególnym piłkarzom w serii FIFA.

Seria FIFA regularnie wzbudza kontrowersje wśród fanów sportu za sprawą statystyk poszczególnych zawodników i tegoroczna odsłona, która zadebiutuje w Polsce jutro, nie jest wyjątkiem. Wielu miłośników cyklu zachodziło w głowę, jakim cudem Bastian Schweinsteiger czy Yaya Touré wciąż zaliczają się do najlepszych pomocników w grze, z kolei decyzja o tym, by postawić Cristiano Ronaldo wyżej od Leo Messiego po prostu musiała rozpętać gorącą dyskusję. Jak więc powstają oceny dla imponującej bazy piłkarzy w serii FIFA? Wyjaśnił to w rozmowie z serwisem ESPN FC Michael Mueller-Moehring, nadzorujący cały proces.

Piłkarze występujący w czołowych klubach z urzędu otrzymują wyższe noty niż nawet najbardziej wyróżniający się zawodnicy średnich lig. - Szef skautów EA Sports ujawnia, jak powstaje baza danych serii FIFA - wiadomość - 2016-09-28
Piłkarze występujący w czołowych klubach z urzędu otrzymują wyższe noty niż nawet najbardziej wyróżniający się zawodnicy średnich lig.

Na początek garść liczb. Najnowsza odsłona cyklu to 35 lig (plus reprezentacje męskie, kobiece oraz kilkanaście dodatkowych klubów), ponad 700 zespołów oraz 18 tysięcy piłkarzy – każdy opisany kilkudziesięcioma statystykami! W dodatku baza ta jest cotygodniowo aktualizowana. Dane o poszczególnych zawodnikach zbiera ogromna sieć 9 tysięcy osób, na którą składają się nie tylko trenerzy i profesjonalni skauci, ale także posiadacze karnetów sezonowych. Ta grupa przekazuje swoje opinie na temat graczy do studia EA Sports, które ocenia każdego piłkarza. Jak przekonuje Mueller-Moehring, suche statystyki są jedynie pewną pomocą przy wystawianiu finalnej noty, jako że trzeba je umieścić w odpowiednim kontekście: „Jeżeli grasz pod wodzą Pepa Guardioli, skupiającego się na posiadaniu piłki, oczywiście, że będziesz mieć więcej celnych podań niż inni. Co niekoniecznie oznacza, że jesteś lepszy w podawaniu”.

Duże znaczenie ma także poziom rozgrywek, na jakim występuje dany piłkarz. W grze FIFA pojawiają się zarówno tak popularne ligi jak Premier League czy hiszpańska La Liga, jak i polska Ekstraklasa czy austriacka Bundesliga, i w każdej z nich są wyróżniające się nazwiska. Zdecydowanie łatwiej jednak wykazać się na tle słabszych graczy. „Gdyby Messi grał w lidze irlandzkiej, jego atrybuty spadłyby za sprawą tego, że nie występowałby na najwyższym poziomie” - wyjaśnia Mueller-Moehring. Toteż większość ocen to w ogromnej części subiektywna opinia skautów: jak bowiem znaleźć statystykę, która pozwoliłaby wykazać boiskową inteligencję danego zawodnika?

Co ciekawe, nawet najbardziej znani piłkarze mogą sprawić problemy w tym systemie. Mueller-Moehring podaje przykład grającego dla Bayernu Monachium Thomasa Müllera. „Poza jego ustawianiem się na boisku, Niemiec nie jest tak naprawdę w niczym dobry. Nie jest świetnym dryblerem, często nie umie dobrze uderzyć” - wyjaśnia. „Ale gdybyśmy ocenili go według naszej formuły, ostateczna ocena byłaby zwyczajnie za niska”. W takich przypadkach EA Sports po prostu zawyża niektóre atrybuty, by oddać reputację danego piłkarza. Jeszcze inny problem pojawia się w przypadku całkowicie nowych graczy. „Zawsze znajdzie się zawodnik, który w ostatnich godzinach okienka transferowego przechodzi z np. szwajcarskiej drugiej ligi do ekstraklasy. Znamy tylko jego imię, datę urodzenia oraz pozycję – często nawet niedokładną!”. W przypadku takich piłkarzy twórcy po prostu wymyślają poszczególne statystyki, aż do momentu, w którym któryś ze skautów nie zobaczy go w akcji.

Na szczęście przy ocenianiu poszczególnych piłkarzy ich cena na rynku transferowym nie gra roli. - Szef skautów EA Sports ujawnia, jak powstaje baza danych serii FIFA - wiadomość - 2016-09-28
Na szczęście przy ocenianiu poszczególnych piłkarzy ich cena na rynku transferowym nie gra roli.

Ostatnim elementem tego procesu jest finalna ocena, podsumowująca wszystkie atrybuty. Jak zapewnia Mueller-Mohering, nie gra ona absolutnie żadnej roli i jest wyliczana automatycznie spośród kluczowych dla danej pozycji statystyk. Jeśli planujecie zakup FIFA 17, warto mieć to na uwadze podczas tworzenia swojego wymarzonego zespołu i zamiast rzucać się na zawodników z najwyższą sumą umiejętności poświęcić chwilę na dokładne sprawdzenie jego atutów oraz wad. Gra zadebiutuje w Polsce jutro, na PC, Xboksie One, PlayStation 4, Xboksie 360 oraz PlayStation 3.

  1. Oficjalna strona internetowa serii FIFA
  2. Recenzja gry FIFA 17 – trzy punkty w nieco wymęczonym stylu

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej